Wprowadzania wiosny ciąg dalszy. Co prawda nie w moim domu, ale może cieszyć oko kogoś innego:) Koleżanka poprosiła mnie o uszycie poszewek na jaśki. A że ostatnio gustuje w kolorze pomarańczowym (który jest teraz bardzo modny), postanowiłam wprowadzić go w dodatkach:)
Poszewki na dole mają troczek. Żeby nie było tak goło i mdło, uszyłam też woreczek na susze w odwrotnej kolorystyce.
Pozdrawiam "cichych" zaglądaczy;)))))))))))))
Wesołych i rodzinnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa